wtorek, 30 września 2014

Vlog#05 "To wszystko jest jakieś pokręcone!" - fragment

           No dobra, sytuacja wygląda tak, że Malik poszedł dokładnie siedemnaście minut temu, bo wypił browara i poszedł. Sama nie wiem, czy to alkohol w mojej krwi, czy nie ale zaczynałam wpadać w paranoję. Oczywiście zadzwoniłabym do niego czy szczęśliwie dotarł do domu, nie połamał tych swoich długich nóżek i nie dostał w ryj, ale to impreza. Tutaj telefony "tajemniczo" giną i jeśli już się znajdują, to po dwóch tygodniach u jakiegoś totalnie nie znanego typa. Dlatego nie zapisuję na nim notatek dotyczących nowego vloga. Wszystko jest na laptopie z pieldyrialdami haseł. Bezpieczeństwo ponad wszystko.
          Fabian gdzieś się zapodział wśród tłumu w basenie, w piwnicy.
Bruce poszedł na górę z jakąś rudą.
Martha w sumie, nie wiem gdzie jest, ale nie zamierzałam jej szukać bo to graniczyło z cudem.
Za to każdy doskonale widział co wyprawiała Alison. Te jej erotyczne, komiczne tańce ze wszystkimi kretynami z drużyn wkurzało mnie do granic możliwości. Nawet nie zdajecie sobie sprawy jak bardzo miałam ochotę jej wchrzanić, w ten głupi ryj. Jakiemuś gościowi zabrałam szklankę z Whisky, które chyba należało do Tomasa, po czym wypiłam duszkiem całą szklankę. Kto wlewa whisky do lampki od wina? Mniejsza z tym, mówiąc szczerze mam już dosyć tej zabawy.

                Nie wróciłem do domu. Nie to, ze nie chciałem, po prostu byłem zbyt wkurwiony. Wiecie na co? Na ten fake. Na Perrie, na Modest i przede wszystkim na siebie, bo się na całe to gówno zgodziłem. Teraz mógłbym najnormalniej w świecie flirtować w zaparte z każdą dziewczyną, która mi się podoba. No i wolę szatynki. To wszystko jest w ogóle jakieś pokręcone.
Usiadłem na ławce niedaleko fontann, był to jakiś mały park, na zadupiu bogatej dzielnicy. To oznacza, ze raczej daleko nie zawędrowałem, ale lepsze to niż siedzenie tam i hamowanie się przed jakąś nieodpowiednią uwagą, względem Roxanne. Sięgnąłem po telefon, żeby wysłać Louisowi smsa, że niedługo powinienem być w domu. Zmarszczyłem brwi, komórki nie było w żadnej kieszeni. Ani w spodniach, ani w kurtce. Kurwa.

            Naprawdę rozbolał mnie łeb. Musiałam chociaż na chwilę się położyć. W tym celu poszłam do swojego pokoju, wyjęłam z szuflady biurka jakieś prochy i popiłam colą. Tak, wtedy to napewno dużo mi da, ale na dół nie zejdę. Jest tam syf, syf i jeszcze raz syf.



Wstawiam fragment.
Bo mogę.
I mam ochotę.
Idę się myć.
I uczyć na kartkówkę z UTKów i Anglika.
Goodbye~
;c

8 komentarzy:

  1. Oczywiście, że możesz wstawić fragment. Nikt Ci tego nie zabroni. xD Sama tak często robię by moi czytelnicy nie tęsknili za bardzo.

    Po raz pierwszy spotykam się z motywem video bloga jako motywem przewodnim w fabule, ale zapowiada się ciekawie. Poza tym podoba mi się Zayn jako główny bohater męski. To daje dużo możliwości. Sama nie potrafię wyobrazić go sobie jako bohatera w moich opowiadaniach, ale zdecydowanie go lubię. Dobry motyw z imprezą!

    Pozdrawiam i zapraszam do siebie!

    feedback-ff.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lubię oryginalność w opowiadaniach. monotonność jest nudna, a wkręcenie w fabułę tego co lubisz lub czym się zajmujesz jest bardzo motywujące.
      Zayn posiada jeden z moich ulubionych głosów wokalnych. No i jest przystojny xD
      I masz rację, strasznie ciężko jest go wyrazić w opowiadaniu, tak zeby za duzo nie zdradzić, ale i operować jego emocjami. ^^
      Dzięki za tak konstruktywny komentarz!

      Usuń
    2. Nie ma za co! I wyobraź sobie, że w ostatnich dniach nagrała mi się współpraca do kolejnego projektu i pewnie jednym z bohaterów będzie Malik. ^^

      Usuń
  2. Szkoda, że tylko pół ale i tak świetnie!
    ~Aga

    OdpowiedzUsuń
  3. Serio? Jak możesz mi to robić, gdy ja się tak wciągnęłam? Ale opowiadanie jest świetne i trafia do mojej listy ff.

    Polecam przy okazji wszystkim przeczytać opowiadanie Crazy mind, które jest remake'iem autorki opowiadania o tym samym tytule. Dostępne jest na Wattpadzie i blogspocie z tego co wiem.

    http://www.wattpad.com/80812212-crazy-mind
    http://haveyougotcrazymind.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń